Za kilkanaście miesięcy nasza Szkoła obchodzić będzie 50-lecie swojego istnienia, swojej działalności edukacyjnej w środowisku lubelskim. To pół wieku historii, którą tworzyli uczniowie, a przede wszystkim wspaniali nauczyciele, którzy z wielkim oddaniem tworzyli Szkołę od podstaw. Wielu z nich nie ma już wśród nas. Wspominamy ich z szacunkiem i wielkim sentymentem.

Do grona Nieobecnych w piątek 23 września 2016 r. dołączyła Pani Profesor Helena Świda – Szaciłowska. Pani Profesor w gronie nauczycieli pieszczotliwie nazywana Helutą, związana była z naszą szkołą od pierwszych dni jej istnienia. Była nauczycielką śpiewu solowego, ale przede wszystkim koncertującą śpiewaczką. Swoim przepięknym, głębokim mezzosopranem zachwycała liczne grono melomanów. Koncerty w Filharmonii Lubelskiej z jej udziałem były zawsze wielkimi wydarzeniami. Na kartach Kroniki Szkolnej zapisane jest wykonanie Magnificat Jana Sebastiana Bacha, w którym Pani Szaciłowska była jedną z solistek.

Pani Profesor Helena Szaciłowska od wielu już lat nie pracowała w naszej szkole, była jak to się mówi „na zasłużonej emeryturze”. Dla wielu obecnych nauczycieli i uczniów postać Pani Profesor jest nieznana. Ja, pisząca te słowa, miałam ten zaszczyt, że przez wiele lat byłam „młodszą koleżanką” wspaniałej Pani Profesor Heleny. Podziwialiśmy Jej przepiękny głos, ale przede wszystkim imponowała nam ona swoją kulturą osobistą i zaangażowaniem w pracę pedagogiczną. Kochała swoich uczniów, była dla nich nie tylko wspaniałą nauczycielką śpiewu, ale również oparciem w życiu osobistym. Interesowała się osiągnięciami uczniów nie tylko podczas ich szkolnej edukacji, ale również w trakcie ich dalszej kariery zawodowej. Wielu absolwentów Pani Profesor Heleny Szaciłowskiej ukończyło Akademie Muzyczne i do dzisiaj są solistami oper i teatrów muzycznych w Polsce i na świecie.

Uczniowie, klasy śpiewu Pani Prof. Szaciłowskiej zawsze byli doskonale przygotowani. Pod kierunkiem Pani Profesor uczyli się nie tylko repertuaru wymaganego programem nauczania, ale z wielkim powodzeniem opanowywali też partie solowe z fragmentów oper  czy oratoriów. Wykonywali je z chórem szkolnym na licznych koncertach i popisach. Pani Profesor zachęcała nas do takich przedsięwzięć, twierdząc, że jest to dobry sposób na poznanie literatury muzycznej, a zespołowe muzykowanie świetnie integruje młodzież.

Pani Profesor Helena Szaciłowska zawodowo spełniała się jako koncertująca śpiewaczka i nauczycielka, chociaż posiadała wykształcenie humanistyczne. Była absolwentką Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, o ile mnie pamięć nie myli – Filologii Romańskiej. Z powyższego opisu wyłania się dystyngowana, poważna PANI PROFESOR, a w rzeczywistości była to osoba o wspaniałym poczuciu humoru, wesoła, znająca i umiejąca opowiadać zabawne historyjki i tzw. „kawały”. Była dla nas wzorem nauczyciela, który  w pracy był wymagający i nieustępliwy w dążeniu do celu, a w chwilach relaksu wspaniałym kumplem i duszą towarzystwa.

 

DCF 1.0

Panią Profesor Helenę Szaciłowską pożegnamy

w czwartek 29 września 2016 r.,

o godz. 9-tej na cmentarzu przy ul. Lipowej.

 

Wspomnienia Pani Profesor Danuty Wysok

Lublin, 27 września 2016 r.